Dziś już wiemy żeby się zbytnio nie spieszyć ze wstawaniem, szczególnie że nie musimy dobierać sprzętu. Ponieważ niektórzy robili dzisiaj trzy nurki mieliśmy więcej czasu na snorkeling (P1000/os). Pierwsze miejsce było zaraz przy plaży na Apo i było niesamowicie, co chwila pojawiał się kolejny żółw, więc pływaliśmy koło nich delektując się obecnością tych niesamowitych stworzeń :) Niektóre były całkiem sporych rozmiarów. Na kolejnym miejscu było sporo ryb, ale prawie w ogóle koralów, jedynie skaliste dno. Za to trzecie miejsce było świetne jeśli chodzi o rafę, spotkaliśmy też znowu kilka żółwi. Dzień bardzo udany :) Po powrocie czekał na nas wieczorem darmowy grill z ostrygami :) Life is good!