Po dwóch dnia błogiego “nicnierobienia”, dzień spędzamy aktywnie na nurkowaniu, udało nam się wynegocjować cenę P900 za nurka w Tina's reef divers. Pierwsze nurkowanie na wraku, głębokość ok 30 metrów, bardzo przyjemne, największe zaskoczenie to super widoczność. Do wraku transportowca “Alma Jane” można wpłynąć do środka, mnóstwo dużych “batfishy” i kilka skrzydlic. Drugie nurkowanie to drift dive, nie spodziewaliśmy się że prąd będzie aż tak silny, nawet spotkany po drodze sporych rozmiarów żółw morski ledwo dawał radę by jakoś wyhamować :) Ponadto bardzo fajna rafa z mnóstwem korali. Dzień pod względem nurkowań bardzo udany :)