Iquitos - upał, motoriksze i.... motoriksze :) W hostelu w którym zostaliśmy, organizują wypady do dżungli więc od razu rezerwujemy na kolejny dzień, a sami wyruszamy zobaczyć miasto. Targ w Belen, "wioska dzikich", sierociniec dla zwierzaków, a wieczorem pobliska plaża przy której znajduje sie rodzaj mini zoo.