Ostatni dzień w El jadidzie. Zwiedzamy Cysterne i reszte czasu spędzamy na plaży (całe 30 minut :) ) i spacerując. No i postanowiliśmy zafunowac sobie jakis dobry obiad, więc wybraliśmy sie do dobrego hotelu... kolejna katastrofa :/ po około godzinie czekania az nas obsłużą dostaliśmy poprzypalane jedzenie i nachos wygladajace jak jakaś papka... Więc jakoś miło nie będziemy wspominać El Jadidy...