Zanim zasnęliśmy obudził nas ogromny hałas który trwał od kilku godzin, gdy było bardzo głośno wyszliśmy na taras i okazało się że przez całe miasto przechodzi wesele. Postaliśmy kilka minut z innymi gośćmi hotelu i gdy zrobiło się ciszej poszliśmy spać. Rano pociągiem do Agry, tam ok 18-tej łapiemy busa do Bharatpur i docieramy ok 21-szej. W okolicy bramy do parku znajduje się sporo hoteli. W pierwszym Sunbird rzucili cenę prawie 2tys Rs za pokój więc ruszyliśmy dalej, dopiero w Pratap Palace udało się za Rs500 i postanowiliśmy zostać.