Do Guwahati docieramy o 4:30 nad ranem, czekamy aż ruszą pierwsze busy, ale okazuje się że do Shillong jeżdżą z Paltan Bazar w centrum, ładujemy się więc do sumo. Po drodze zabiera jeszcze kilku pasażerów i robi się trochę ciasno, do tego droga jest w budowie i ostro trzepie na dziurach. W końcu docieramy do Shillong, znajdujemy nocleg i zostajemy w hotelu Rainbow. Próbujemy zarezerwować bilety lotnicze na kolejny etap podróży, ale internet w tym mieście jest tragicznie wolny i poddajemy się w końcu :(